Najnowsze wpisy, strona 8


lis 17 2003 Król elfów
Komentarze: 6

Właśnie siedze nad polskim co doprowadza mnie do białej gorączki. Nie lubie zapisywać czegoś co jest dla mnie oczywiste jak 2 + 2 a niestety jestem do tego zmuszana.. pewnie dlatego brak mi weny do bloga bloga.

Ale jeśli już o tym mowa ;) W balladzie, której tytuł widzicie wyżej znalazł się wątek, który sprawił że klasa miała przez chwile dobry humorek na lekcji:P Otóż owy król wypowiada takie słowa:

"[...]Chodź, mój piękny chłopcze, w te olchy... chodź ze mną, [...]"

"Ja kocham się w tobie.. Twój wdzięk mnie zniewolił... a będziesz oporny, to porwę wbrew woli![...]"

Ha ha ha ha takiego ryknięcia śmiechem dawno w mojej klasie nie było:P Chłppak niestety na końcu zmarł ale miło się czytało:)) Życze i wam równie fajnych momentów w życiu i trzymajcie się cieplutko w te deszczowe dni:P

les-nastolatka : :
lis 12 2003 Homofobia
Komentarze: 4

Czasami niezdajemy sobie sprawy jak bardzo homofobia jest wryta w nasze codzienne życie. Dzisiaj się o tym przekonałam kiedy koledzy z klasy przestali na moment panować nad sobą i napisali markerem jednemu chłopakowi w zeszycie od anglika na 2 strony "{imię} to ciota i pedał pierdolony!! Cwel!!" Pomijam fakt, że tak naprawde nie jest homoseksualistą:P Najśmieszniejsze jest to że siedziałam cały czas za nimi a oni patrząc na mnie bez najmniejszych skrupułów robili najwredniejsze żarty... Ehhh.. tolerancja ok, ale na papierku a nie w rzeczywistości:(

Dlatego też postanowiłam zamieścić banera w tej notce.. może to coś zmieni.. choć wątpie..

les-nastolatka : :
lis 11 2003 Spokój duszy
Komentarze: 0

Nadal poszukuje swojej ścieżki ale poczułam się jakoś inaczej.. nie wiem jak to określić.. jakbym była częścią jakieś całości i to co robie i co czuje było już dawno zaplanowane. Poczułam się spokojna i opanowana, pomimo że teoretycznie nie powinnam.

Chciałabym podziękować pewnej kobiecie, która powiedziała mi to co miałam usłyszeć, a jednak uspokoiła w jakimś sensie. Czułam ze skanuje moją duszę wzrokiem i zarówno ja jak i ona wiedziałyśmy, że tak miało być. Uprzedzam, że nie ma to żadnych podtekstów, a jedynie co zrobiłyśmy to porozmawiałyśmy.. ta rozmowa dała mi jednak więcej niż najwspanialszy prezent. Była moją "wyrocznią". [ci co oglądali Matrixa wiedzą o co chodzi:))]

Osiągnęłam spokój, a jedyną rzeczą, która go w tej chwili zakłóca to wizja szkoły od jutra.. ale tutaj to mnie chyba rozumieją wszyscy uczniowie świata:))

les-nastolatka : :
lis 09 2003 Wysypisko śmieci
Komentarze: 10

Znowu mogłabym opisać sen.. a właściwie stan tuż przed zaśnięciem... 2 razy widziałam tunel ze światłem na końcu, ale moj strach mnie odrazu wybudzał. Zrywalam się do pozycji siedzącej a serce waliło mi jak oszalałe..

Chyba straciłam motywacje do tego by cokolwiek zrobić ze swoim życiem. Wegetuje, bo nawet nie mam odwagi by pójść w strone światła ( może jednak mam cos jeszcze tutaj załatwić?). Chce walczyć o osobę na której mi bardzo zależy i staram się jak mogę, tyle że zawsze coś mnie "zgasi". Dzisiaj była to mamuśka, która jeszcze dobrze się nie wybudziła a już na mnie wrzeszczała bo nie miałam kapci na nogach.. no i cisza w "eterze" (jedna osoba wie o co chodzi).. nie ważne..

Przez chwile myslałam że zwieje z domu.. wystarczył tylko jeden cios od mamy, ale w pore cofnęła ręke.. chwile później myślałam czy miejsce gdzie bym zwiała też by było w tej chwili odpowiednie i cieszyłam się że nie musiałam planu wprowadzać w czyn...

Moje życie to jedno wielkie wysypisko śmieci.. każdy może się dorzucić bo jeden śmieć w tą czy w tą to bez różnicy. [P.S. "śmieć" w sensie "problem"]

les-nastolatka : :
lis 08 2003 Sen
Komentarze: 11

Miałam dzisiaj dziwny sen... Śniła mi się szkoła a właściwie ludzie ze szkoły..

Gdy chciałam pójść na lekcje grupa około ponad 30-osob (na oko), z różnych klas, złapała mnie za ramiona i wyniosła przed szkołe. Jak nie trudno się domyślić zaczęli mnie wyzywać od 'lesb' i 'odmienców' i mówić, że nie chcą w swojej szkole takich.. zaraz potem zaczeli mnie nawalać z glanów i wszystkiego co się da.. byłam cała pokrwawiona, prawie straciłam przytomność.. ale wtedy nagle zebrałam się w sobie.. pomyślałam, że i tak teraz nie mam nic do stracenia i zaczęłam się bronić (mój kolega mówi, że zraniona lesba to najgorszy gatunek:P).. Zdjęłam z nóg buty, bo miałam wrażenie że mi przeszkadzają, plecak, kurtke, a później bluze. Czułam że mam pełną kontrole nad swoim ciałem i dzieki temu dokopałam im na tyle na ile mogłam:)) Później jakiś nauczyciel spytał się co się tutaj stało, a ja odpowiedziałam "drobna wymiana poglądów".. i tak to się skończyło :))

Po tym śnie przyponiały mi się stare dobre czasy kiedy w 3 klasie podstawówki chłopaki z klasy na boisku szkolnym zrobili wokół mnie kółeczko i zaczeli atakować... hi hi hi później się mnie bali:P..

Mam wrażenie, że ten sen miał być przenośnią do tego co się teraz dzieje w moim życiu.. Mam nadzieje, że równiesz wszystko zakończy się pomyślnie, choć mam do tego spore wątpliwości..

les-nastolatka : :