Najnowsze wpisy, strona 17


maj 09 2003 Ehhhh..
Komentarze: 3

Nie ma to ja co chwila poszukiwać swojego bloga po ciągłych zmianach w adresie www!! Czasami aż bezsilność człowieka bierze :(( No ale mówi się trudno.

Dawno nic nie pisałam... Nio może zaczne od tego, że moi rodzice widzą Pawła jako kandydata na mojego przyszlego męża, a  Agnieszka świruje bo nie wie co ma zrobic ze swoim związkiem z Łukaszem. Jednym słowem nic ciekaawego..

Agnieszka od maila jest w toku pisania matury więc trzymam za nią kciuki, żeby jej się to udało.  Wiem że to ogromny stres któremu nie pomogą żadne słowa w stylu "Trzymaj się!!", ale zawsze milutko coś takiego usłyszeć :P

Pozdrawiam, każdego kto zabłądził na tego bloga bo widze, ze wszyscy którzy kiedyś go czytali to nawet nie wiedzą gdzie mają go szukać :(( Pozdrowionka i całuski :*  

les-nastolatka : :
kwi 16 2003 Powrót
Komentarze: 0

Ojj dlugo nic nie pisałam :( Spowodowane to było zmianami w moim życiu i poprostu brakiem czasu przez zajmowanie się tysiącem innych spraw. Ago chce żebys wiedziała że musimy poważnie porozmawiać. Chciałabym pogadać wreszcie w 4 oczy a nie tylko przez neta bo to jest dla mnie bardzo wazne. Jestem ciekawa czy to przeczytasz, a jeśli tak to po jakim czasie.. nio ale nic...POZDRAWIAM WSZYSTKICH!!!

les-nastolatka : :
kwi 01 2003 Podsumowanie
Komentarze: 5

Ehhh zjadło mi 2 miesiące pisania na tym blogu. Nie wiem który to juz raz zmieniaja coś na serwerze a przez to wszystko się knoci. Niby ma być lepiej a jakoś wszyscy się nie mogą długo pozbierać :))) No ale nic :))

W moim życiu wszystko jest pokręcone. Jedna osoba próbuje mnie namówić do tego żebym przyjechała do niej na juwenalia do innego miasta. Wiadomo że nie ma szans na zgode moich rodziców, więc powiedziała, że kiedyś przyjdzie do mnie do domu, ładnie się przedstawi, powie co i jak, i mnie najzwyczajniej w świecie zabierze ze sobą. Wyjazd to jeszcze nic strasznego.. ale powrót to dopiero byłaby masakra!!!Nawet nie chce o tym myśleć...

Agnieszka (od maila) pisze niedługo maturke więc długo nie pokaże się na necie. Mi to nie przeszkadza bo i tak jestem miedzy młotem a kowadłem, a jej nieobecność daje mi więcej czasu na przemyślenia co zrobić dalej. Może to śmiesznie zabrzmi ale kochają mnie 2 dziewczyny. Jedną z nich jest Agnieszka a drugą Kamila (ta co mnie chce wziąść na juwenalia) i teraz nie wiem co z tym fantem zrobic, bo obie są o mnie zazdrosne :))) Agnieszka jest ze mną duchowo związana (nigdy się nie widziałyśmy) natomiast Kamila jest kimś rzeczywistym, do kogo moge się przytulić czy coś w tym stylu... Zobaczymy.... Ktoś mógłby pomyśleć że najzwyczajniej w świecie zdradzam ale tak nie jest. Obie wiedzą o sobie i jak narazie tolerują.. tyle że pewnie nie na długo...

Agnieszka z klasy powiedziała, że zmieniłam się na gorsze jeśli chodzi o zachowanie. Że odciełam się od innych i jestem w swoim własnym świecie. Oczywiście to jest prawda ale tylko w stosunku do niej, bo zaczęłam ja totalnie olewać. Jesli chodzi o innych jestem ciągle taka jaka byłam. Za każdym razem widze ból w jej oczach, że nie mamy takiego kontaktu jak dawniej. Już doszło do tego, że żeby zwrócić moją uwage na siebie często powtarza mi że mnie kocha.. ja wiem jednak że ma na myśli miłość platoniczą... bardziej przyjacielską. Już chyba zrozumiała, że moj świat nie kręci się wokól jej osoby... 

les-nastolatka : :
mar 31 2003 Powrót...
Komentarze: 0

Po dlugiej przerwie powracam z krótką notką ... tak żeby przypomnieć o swoim istnieniu... obiecuje coś wiecej napisac w najblizszym czasie. Pozdrawiam wszystkich!!!

A tak pozatym gdzie sie podzialy wszystkie moje wpisy z lutego i marca????!!!!!!!! Moze ktoś wie??? Chyba strace cierpliwosc do tego bloga... jak nie ciągłe zmiany adresu www to jeszcze numery ze znikajacymi notkami... ehhh

les-nastolatka : :
sty 14 2003 Bliżej prawdy
Komentarze: 19

Właściwie trudno opisać tą sytuacje słowami. Postaram się jednak to jakoś zrobić bo inaczej poczujecie sie zagubieni : P Wczoraj wysłałam sms-a do Agnieszki, że to co napisałam jej w "złotych myślach" o mojej oriętacji jest kłamstwem. Jak nie trudno się domyslić pierwsze jej słowa kiedy przyszła do szkoły to: "O co w tym chodzi??" I tak od słowa do słowa powiedziałam, że jestem bi (to lepiej brzmi niz les). Pozartowałyśmy troszke, a w między czasie po klasie rozeszło się, że poszłam razem z nią do kina.. Pierwsze skojażenie wszystkich: "One są parą!!" Trąbili o tym bardzo głośno, a Monika (tej której powiedziałam) mówiła: "Dobrze myślicie!!" I tak już zostało do końca dnia, a my udawałyśmy, że naprawde coś między nami jest hi hi hi.. Agnieszka mowiła bardzo głośno (podczas gdy trzymałyśmy się za ręce): "Jak to dobrze być bi!!" I na pożegnanie dałyśmy sobie troszeczke lepszej jakości buziaka (na pokaz)... Jak się jej spytałam jak to jest naprawde z jej oriętacją ona odpowiedziała: "Na 100% hetero (chyba)"-dokładnie tak to zabrzmiało..

Ja wiem, że nic z tego nie bedzie i więcej się w to nie angażuje!! To nie ma sensu!! Ja mam kogoś na kim bardzo mi zależy!!! Ta osoba wie o kogo chodzi.. nie chce już jej ranić!!

les-nastolatka : :