Bliżej prawdy
Komentarze: 19
Właściwie trudno opisać tą sytuacje słowami. Postaram się jednak to jakoś zrobić bo inaczej poczujecie sie zagubieni : P Wczoraj wysłałam sms-a do Agnieszki, że to co napisałam jej w "złotych myślach" o mojej oriętacji jest kłamstwem. Jak nie trudno się domysl
ić pierwsze jej słowa kiedy przyszła do szkoły to: "O co w tym chodzi??" I tak od słowa do słowa powiedziałam, że jestem bi (to lepiej brzmi niz les). Pozartowałyśmy troszke, a w między czasie po klasie rozeszło się, że poszłam razem z nią do kina.. Pierwsze skojażenie wszystkich: "One są parą!!" Trąbili o tym bardzo głośno, a Monika (tej której powiedziałam) mówiła: "Dobrze myślicie!!" I tak już zostało do końca dnia, a my udawałyśmy, że naprawde coś między nami jest hi hi hi.. Agnieszka mowiła bardzo głośno (podczas gdy trzymałyśmy się za ręce): "Jak to dobrze być bi!!" I na pożegnanie dałyśmy sobie troszeczke lepszej jakości buziaka (na pokaz)... Jak się jej spytałam jak to jest naprawde z jej oriętacją ona odpowiedziała: "Na 100% hetero (chyba)"-dokładnie tak to zabrzmiało..Ja wiem, że nic z tego nie bedzie i więcej się w to nie angażuje!! To nie ma sensu!! Ja mam kogoś na kim bardzo mi zależy!!! Ta osoba wie o kogo chodzi.. nie chce już jej ranić!!
A coś takiego mnie bawi - "ja jestem hetero ale chyba przechodze na bi bo siem zozstałam z pier do lo nym chłopakiem.i w ogóle chłopacy to świnie" tudzież "ja jednak jestem hetero bo pogodziłam siem jush z chłopakiem moim" - jaką trzeba być idiotką, żeby wygenerować takie wpisy;)
Chesterka, fakt, inne orientacje spotykają się z nietolerancją - ale to nie znaczy, że sami też mamy upowszechniać te stereoypy, jakoby trudno było te osoby zrozumieć.
"Zawsze jest nam trudniej zrozumieć człowieka, kiedy sami nie znaleźliśmy się w podobnej sytuacji." - a w jakiej to innej sytuacji jest osoba o orientacji les czy bi? To jest właśnie jakiś dziwny stereotyp. Czuje tak samo? Tak. Kocha też tak samo, z tym, że kobietę (koncentrując się na autorce bloga;)) Czy to jest naprawdę "inna" sytuacja? Przecież poza obiektem zainteresowania (dziwnie to brzmi;)) jest dokładnie tak samo, jak w Twoim czy innym przypadku:)
Pozdrawiam
Dodaj komentarz