Archiwum 14 kwietnia 2004


kwi 14 2004 Dowód
Komentarze: 9

Wczoraj odebrałam dowodzik :] Nareszcie po zalatwieniu spraw papierkowych i miesiącu wegetacji się doczekałam:)) Dostalam go już lekko zarysowanego, a jak wzielam żeby pokazać w szkole to jeszcze bardziej został poturbowany:/ No ale nie to jest najważniejsze:] Nareszcie bede mogla do pubow (zwłaszcza branżowych) wchodzić na legalu:P Nie bede pewne tam częstym gościem bo rodzice skrzętnie sprawdzają wszystko co dotyczy mojego życia, ale liczy się sam fakt:)

Matka mojej koleżanki z ławki (Agi) kiedy dowiedziała się, że przed chwilą odebrałam dowód spytała się "A pół litra to gdzie?" I mi postawiła kieliszek wódki:P Nie ma to jak mieć spoko rodziców.. Moje koleżanki z klasy nie mogą doczekać się swoich 18-tek, bo każda domyśla się jakie dostaną prezenty no i oczywiście ze względu imprezki, które długo będą im szumieć w głowach.. Nie skomentuje tego, bo pewnie mnie będą wyjątkowo sprawnie omijać zaproszenia:/ Co tam.. takie życie kiedy z każdym ma się kontakt ale nie na tyle bliski żeby odrazu zapraszać na imprezke:/

Pociesza mnie fakt, że ta jedna jedyna Osoba jest przy mnie:)) Nie ważne jak wiele dzieli nas km, ale zawsze czuje jej obecność. Tyle rzeczy przez ktore przeszłyśmy.. a które jeszcze sa przed nami... a my ciągle trzymamy się blisko siebie..

les-nastolatka : :