Archiwum 27 grudnia 2002


gru 27 2002 Smutek..
Komentarze: 1

A właściwie nie tyle smutek, co lęk. Taki nieopisany i bardzo mocny. Najgorsze jest to, że nie pochodzi z zewnątrz ale z samego wnętrza człowieka. Nie lubie tego uczucia!!! W dodatku ostra kłótnia z mamuśką to już przechlapane na całej linii. Ale wypłakałam się i mi troszke przeszlo.. aż do następnego razu kiedy się uzbiera troszke rzeczy i stwierdze, że rozwaliłam sobie życie...

les-nastolatka : :