Archiwum 26 czerwca 2003


cze 26 2003 Sytuacja w klasie..
Komentarze: 3

Hmm.. zdałam sobie sprawę, że właściwie nie napisałam jak to wszystko wyszło z moją klasą. Postanowiłam to troszke nadrobić:))  Jeśli coś was nurtuje walcie śmiało w komentarzach:))

W ostatni dzień szkoły (tuz przed zakończeniem roku szkolnego) wpadła na mnie (dosłownie) Magda mówiąc że właśnie mnie szukała. Pełna przejęcia zaczęła coś tłumaczyć. Nie rozumiałam ani słowa z tego bełkotu hi hi hi więc musiałam zaczekać aż się troszke uspokoi. Kiedy w końcu to co mówi zaczęło przypominać język polski dowiedziałam się, że kolejne dwie osoby o mnie wiedzą. Mi to tam rybka ale spacerowałyśmy dobre 2 godziny snując przypuszczenia w jak szybkim tempie się to rozniesie dalej. Wiedziałam że czeka mnie "poważna rozmowa" z  dziewczynami tylko jedyną niewiadomą było kiedy to nastąpi.

Jak to zwkle bywa- ubrałam się na galowo do szkoły (godzina zabójcza 6.30) i pełna niepewności poszłam na sale gimnastyczną. Wszystko wydawało się być normalne, poza pewnymi spojżeniami i jakby dystansem skierowanym w moją strone. Specjalnie na to nie zwracałam uwagi, węc nie było tak źle. Obeszło się bez pytań... Kilka godzin później spotkałam się z Darkiem (chłopakiem Agi z klasy), który stwierdził że już większość osób w klasie wie. Maksik kiedy się dowiedział powiedział coś w stylu "O rany!! Ale super!!! Mamy lesbe w klasie :>> Ale fajnie by było się kiedyś dołączyć do nich!!" Ehh.. Uważam że każdy facet tak wtedy pomyślał tylko biedny Maksik miał odwage wyrazić to co czuł. Dziewczyny natomiast zaczęły analizować cały okres naszej znajomości i zastanawiać się jak to jest być z dziewczyną. Dwie się nawet pocałowały żeby sprawdzić jakie to uczucie i jedyną reakcja było "Bleeee.. wole jednak facetów!" Kiedy wychodziły z pubu i przypadkiem natkneły się na kumpele z równoległych klas które dla jaj złapały je za tyłek, zwiały tak szybko że tylko kurz było widać :P Ha ha ha.. szkoda że tego nie widziałam!!  Jak narazie mają ochote zrobić mi "100 pytań do" tyle że  "nie mają ze mną aż takiego kontaktu żeby wyciągać odemnie tak osobiste informacje"... No cóż... ja im tego nie ułatwie :P

P.S.> Sorki za nienajlepszy styl pisania, ale w końcu są wakacje:))

les-nastolatka : :