Archiwum 28 września 2002


wrz 28 2002 Ale jestem zakręcona..
Komentarze: 3

Nigdy jeszcze mnie tak uważnie nie obserwowano... z każdej strony jakieś pytania. Niektóre zadawane wprost, inne zakręcone. Tylko jedno co się nie zmienia - wszyscy nie wiedzą co o mnie myśleć (poza jedną osobą). Po części to moja wina bo zdarza mi się nie mówić całej prwdy (niestety za często). Żeby było śmieszniej uważam, że to działa w jakiś sposób na moją korzyść. Z dwoma osobami jestem w 100% szczera (hi hi z Martą i oczywiście Agnieszką) +  wszyscy, którzy zadali sobie trud czytania tego nudnego bloga.

Momentami czuję się jak w filmie. Wiele osób radziło mi żebym zaczęła pisać książkę o sobie. Powiedzieli, że stałaby się hitem w bardzo krótkim czasie. Nawet tata mi to radził, chociaż tak naprawde nie wie co jest grane. Może kiedyś się dowie, ale nie prędko.. narazie to ja czytam historyjki innych osób na angielskich stronkach. Można tam dwiedzieć się ciekawych rzeczy, których poprostu nie ma na polskich odpowiednikach. Np. historie "comming out". Ale to tak na marginesie..

Teraz kilka słów bezpośrednich: Agnieszko nawet nie wiesz jak wielkie wzbudzasz zaineresowanie! Nie martw się jednak. Umiejętnie kontroluje wszystko co dotyczy Twojej osoby! Tylko Ty i ja znamy prawdę..

les-nastolatka : :