wrz 17 2003

Szkolne życie


Komentarze: 6

W szkole mam kompletny młynek.. nie wiem jak połączyć koniec z końcem tak żebym jeszcze zdążyła sie troche przespać. Biegam z jednego miejsca w drugi (zaczęły się zajęcia dodatkowe) i już ledwo patrze na oczy. Jakaś "bardzo mądra" osoba układająca plan lekcji wymysliła że mamy 3 razy z rzędu zerówke, a w piatki 9 godzin!! Na szczęście po wniesieniu protestu przez naszą klasę obcięto nam jeden w-f i zamiast do 16 siedzimy w szkole "tylko" do 15- nie licząc kólka fizycznego do 19 lub 20:))

Mamuśka ostatnio dokopała mi psychicznie każąc szukać jakieś książeczki zdrowia i oskarżając co ja z nią niby nie zrobiłam. Powywracała moj pokoj do góry nogami bo nie uwierzyła kiedy mówiłam że jej tam nie ma:( Po fakcie okazało się że tata mał ją przy sobie i  przez pół dnia przepraszał mnie że naraził mnie na jej gniew.

Dzisiaj miałam miły przerywnik:)) Widziałam w szkole dziewczyne która tak wyróżniała się swoim wyglądem, że trudno jej było nie zauważyć!!  Wlosy ciemne i krótkie- ze 3mm, czarny stroj, szczupla, na oko z 19 lat.. Tak sobie pomyślałam że gdyby nie była z "branży" to bym się mocno zdziwiła:P.. Gdy tylko przeszło mi to przez myśl nagle zobaczylam jak sie czule przytula do młodej nauczycielki, ktora normalnie jest jest taka wylewna w uczucach jak wtedy.. Zamurowalo mnie kompletnie, a gdy na mnie spojżała to zanim ucieklam wzrokiem (było bardzo dużo ludzi na przerwie a ja nie chcialam doprowadzac do jakis glupich sytuacji) spojzala na mnie w taki sposób jakbysmy sie dobrze zrozumiały i miały podobne poglądy na życie (ze tak to ujme):P No coz..ladna z niej dziewczyna:)) Zaraz po tym zwiala ze szkoly a cale zajscie wygladalo jakby przyszla odwiedzic starych nauczycieli hi hi hi;)

Związek Agi i Darka (osób z klasy) przeżywa poważny kryzys ze względu na sytuacje jaka między nimi zaistniała i teraz jestem wykorzystywana jako osoba której można się wyżalić i która zawsze cos mądrego doradzi:P Nie wiem dlaczego ale jeśi chodzi o związki to mam wiedze o którą bym się nie podejżewała i moje diagnozy w 99% są trafne:)) No ale nie ważne:))

Jak narazie żyje z dnia na dzień i każdy kto nie widzi pyta się czy nic mi nie jest bo jestem tak strasznie blada i bez życia, że już używają określeń "jakbym dopiero co z grobu wstala".. No cóż... co comment.... Jesli coś mi jest wyrzucam wieczorami nadmiar złych emocji jakie się uzbierały w ciągu dnia razem ze łzami i to czasami bardzo pomaga:)) Pozdrawiam was cieplutko i jeśli macie też ciężkie sytuacje w szkole to główka do góry, bo nie jesteście sami!!!

les-nastolatka : :
cicha
23 września 2003, 16:23
Hm... Ja tez jestem guru od pomagania parom. Tylko co ja o tym wiem? Facetow nie rozumiem prawie wcale, mam za soba 2 nieudane zwiazki z dziewczynami i jedno bardzo nieszczesliwe zakochanie (i chyba szykuje sie kolejne). A jednak moje rady czasem jednak skutkuja. A w szkole tez mam niewiadomo ile godzin... Proponuje wysadzic atomowkami wszystkie szkoly i miec z tym spokoj :)!
mrrru-mrrru
18 września 2003, 07:57
a to ciekawe, prawda? ja też w ostatnim czasie mam jakąś zdolność wyczuwania, że ktos jest lesbijką bądź gejem.. to tak jakby jakies się fluidy porozumiewawcze wysyłało nawzajem.. i to łypnięcie okiem.. i wszystko jasne.. mnie też to ostatnio zastanawiało..
17 września 2003, 21:28
dzieciak1- bardzo dziekuje za tak miłą o mnie opinie!! Czy jestem lesbijką? Odp jest prosta- TAK :)) Dobrze się z tym czuje i uważam że gdybym była osoba heteroseksualną wiele bym w życiu straciła (zwłaszcza jesli chodzi o poznawanie nowych idei myslowych).. Pozdrawiam Cię cieplutko!! Co do notek postaram sie je dodawac jak najczęsciej:P
blog_samobójczyni
17 września 2003, 21:21
no wreszcier sie nowej notki doczekałam :) i niestety wszyscy musimy kuć :( ja mam przejebane na historii... no i sie jej jwałnie ucze... pozdrawiam badzo serdecznie i życze aby na twoim blogasku pojawiały sei cześciej notki :)
17 września 2003, 21:17
sorry cie bardzo.......za to o co chce napisać... na twpjego bloga natrafiłam dopiero teraz...z tego co tu piszesz...widać ze jesteś osobą bardzo ale to bardzo inteligentną....i naprawde wiele wiesz o życiu...bardzo cie podziwiam..... i napewno bede czesto odwiedzała twój blog... no to przejde juz do moejgo pytania....mozna sie oczywiście z twojego bloga domysleć ze jesteś lesbijką...no ale bardzo bym prosiła o potwierdzenie..faktu....tak na marginesie jestem bardzo za lesbijkami i gejami...to tez ludzie...i kochają tak samo jak inni...kościół ich nie akceptuje dlatego spora ilość ludzi tez...ale mam nadzieje że wkońcu luidzie zrozumeiją ze homo seksualne pary tez chcą normalnie żyć........ bardzo ciepło pozdrawiam i życze powodzenia...
Graphitowa_Róża
17 września 2003, 21:15
hehe dobrze wiedziec ze sami nie jestesmy... co do tej ladnej dziewczyny co sie do nauczycielki tuliła, czasem przypadkowe spotkania przypadkowych ludzi sprawiają większą przyjemność niż długie rozmowy ze starymi znajomymi, ne? :))) pozdro

Dodaj komentarz