paź 06 2003

Pęd..


Komentarze: 1

Ehh.. złe momenty mojego życia przeplatają się z dobrymi i jak to mówą "wszystko musi i tak wyjść na zero"... Teraz jestem wyczerpana z powodu szkoły i zajęć dodatkowych.. Latałam jak głupia z jednego miejsca do drugiego, ale naważniejsze że wszystko jakoś pozałatwiałam lub jestem na dobrej drodze do tego:) Mam już prezenty dla osoby na której mi bardzo zleży i nieważne, że rodzice uznali iż "jestem chora" gdy je zobaczyli:) Jestem ciekawa jaka będze reakcja osoby obdarowanej i czy też uzna że powinnam się leczyć:P Narazie nie moge zdradzić na blogu co to jest bo zdradziłabym niespodzianke, ale obiecuje napisać jak tylko będzie po wszyskim:))

Co do tych spraw które waliły mi się na głowe to mozna do nich zaliczyć: bardzo skuteczne gnojenie mnie za homoseksualizm przez mamuśke (choć to zależy od jej humoru) pomimo że nie wie tego na 100% ; sprawy sypiące się w szkole no i [..] nie.. to pomine bo nie chce krakać.. w każdym razie z tego powodu rozbeczałam się kilka razy jak dziecko:( Jako wskazówke powiem wam tylko pytanie "Co może być najgorsze dla dziecka?"

Narazie staram się wytrwać w tym pędzie życia i po prostu iść dalej tak by jak najwęcej z niego czerpać:)) Pozdrawiam was serdecznie!!

les-nastolatka : :
Ewka
06 października 2003, 21:10
"-Co to jest prawdziwe Ja? -zapytała Weronika. -To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono..." Nie zapominaj o tym nigdy... Serdeczne pozdrowienia :)

Dodaj komentarz