kwi 18 2004

Jeden dzień w raju..


Komentarze: 5

Czasami zdarzają się dni, które udowadniają nam, że pomimo wielu trudnych chwil i spraw w naszym życia są też takie dla których warto żyć:)) Dostajemy kopniaki jeden za drugim od zycia, by w chwili gdy zastanawiamy się czy podnieść się ten jeden kolejny raz, ktoś podał nam dłoń.. Obawiałam się jej przyjazdu.. przed oczami miałam wszystkie możliwe czarne scenariusze, które były potęgowane przez groźby.. Na szczęście (jak stwierdził mój kapsel od Tymbarku) "to chyba cud!", że NIC nie popsuło nam tych kilku wspaniałych chwil razem:)) Pierwszy raz od bardzo długiego czasu po powrocie do domu nie usłyszałam wyzwisk.. żadnych słów które sprawiłyby że mój nastrój rozgruchotał by się o ziemie z łomotem. Może to zasługa wymówki jaką wymyśliłam tym razem?? Może była na tyle wiarygodna, że nie można było się do niej przyczepic?? Nie wiem..

Czekałam na nią z serduszkiem pełnym nadziei i miłości, moje uszy wychwytywały każdy dźwięk karetki przejeżdżającej, a serce modliło się "żeby nie miała jakiegoś wypadku po drodze.." Przyjechała.. poszłyśmy do kina by odebrac nagrode którą przypadkiem wygrałam jakiś czas temu i okazało się że akurat pan Premier Leszek Miller oraz jego nastepca p.Belka mają zebranie i trzeba było troszke poczekać. Na dziedzińcu rządowe samochody, antyterroryści i dziennikarze w około.. na upartego mogłabym ucisnąć dłoń premiera, ale nie chciałam ryzykować, że jakiś fotograf obejmie mnie oraz Ją.. bo w razie publikacji zdjęcia moi rodzice chyba by mnie zabili:/

Dzień był wyjątkowo udany.. odprężyłam się psychicznie i cieszyłam, że pomimo odległości, jaka dzieli nas na codzień, mam naprawde bliską osobe:)

W szkole ostatnie dni były zwariowane.. Nawet nie warto opisywać wszystkich wydarzeń bo przy czytaniu tego jeszcze bym was zanudziła:P Dowiedzialam się, że jedna dziewczyna w klase (na myśl której wiekszość facetów się masturbuje) chiałaby spróbować z dziewczyna i wybrała mnie.. Nie wiem czy to dlatego że jestem les czy z innego, no ale fakt jest faktem. Może to się wydawać dziwne ale odmówiłam z uśmiechem na ustach.. Traktuje ją jak koleżanke i żadna kobieta nie jest w stanie sprawić bym choć w pewnym stopniu spojżała na nią tak jak na Kamile. Moje serduszko należy do Niej i nie chce być z inna kobietą (nawet bez zobowiazań i niby "w tajemnicy").  Nie uznaje oddawania się komuś zupełnie bez uczucia, bo nie o to w życiu chodzi. Ja znalazłam swoją królewne i bede przy niej tak długo jak tylko życie nam pozwoli:)) Pozdrawiam wszystkie osoby, które przechodza w swoim życiu ciężkie chwile... Wypnijcie pierś i idźcie do przodu, bo dla każdego nadchodzą słonecznie dni!!

les-nastolatka : :
aga
20 kwietnia 2004, 21:26
jestes wporzadku..czytuje Twojego bloga codziennie..tez mam wzloty i upadki..ale sa tez chwile w moim zyciu ktorych nikt mi nie odiberze...przecierz to co sie czuje..tego nikt nie moze zabrac..nawet jak by badzo chcial..bo to niemozliwe po prostu! takze pozdrawiam Cie serdecznie:) jestes bardzo szczera osoba i to cenie w Tobie;*
yoolcia
19 kwietnia 2004, 10:29
Hmmm.. szczerość ponad wszytko :) od razu wyjaśniam wątpliwości: nie, nie znamy się :P jestem tu tylko przelotem i przypadkiem ;) wiesz, ja też miałam w Twoim wieku takie hmmm... przekonania (?) mam tylko nadzieję, że Twoi rodzice kiedyś to zaakceptują :) życze Ci dużo optymizmu i szczerej miłóści :) zajrzę jeszcze :P Bój się! :P
19 kwietnia 2004, 08:15
Nareszcie słoneczko zawitało do Ciebie!!!!Bardzo się cieszę, że wreszcie coś optymistycznego i dobrego Cię spotkał...Oby takie wpisy zawsze były na tej stronce .Serdecznie pozdrawiam:) Słoneczka i szczęścia dla Ciebie i twojej ...
18 kwietnia 2004, 17:37
Zaintrygowałas mnie loginem..weszłam i co zobaczyłam..? Jestes szczera..a to jest piekne..kochasz szczerze..i to jest jeszcze piękniejsze..eh..pozdrawiam cie i możesz byc pewna ze jeszcze nie raz tu wpadne;]
lifesucks
18 kwietnia 2004, 17:31
Jestem tu po raz pierwszy i bardzo mi sie podoba.. to ze jestes szczera.. ja jestem hetero.. ale nic nie mam do homosexualistow... sama mslalam kieds ze jestem moze nie homosexualna ale bisexualna.. ale narazie mam chlopaka i jest mi dobrze z nim.. a nie wazane jaka plec wazne ze jest milosc pomiedzy dwoma osobami.. bo to najbardziej sie liczy! pozdrawiam cie serdecznie i zycze udanego zycia.. bede tu wpadac jak najczesciej :) papa

Dodaj komentarz