paź 22 2002

I kiss her!


Komentarze: 9

Niby nic wielkiego, a jednak...

Dzisiaj, jak zresztą zawsze na początku lekcji, odbywał się rytułał pod hasłem "witanie się ze sobą". Większość wie o co chodzi, ale dla ludzi którzy tego nie wiedzą powiem, że chodzi o niewinny pocałunek w policzek.Dziesiejszy jednak różnił się od innych, bo przywitałam się z dziewczyną, z którą nie mam większego kontaktu...

Podeszłam do niej i zaczęłam zbliżać swoją twarz do jej twarzy, kiedy zobaczyłam, że wcale nie przesuwa jej na bok i patrzy mi w oczy... Zawachałam się przez moment, a ona widząc to wyraźnie dała mi do zrozumienia, że chce żebym pocałowała ją w usta... Co zresztą zrobiłam odrazu! Nie trwało to długo, ale wywołało we mnie potężna miesznke uczuciową... i jak dla mnie to był wspaniały początek dnia :-)

Większość z was pewnie pomyśli, że ta dziewczyna coś do mnie czuje, niestety musze wyprowadzic was z błędu. Ona ma chłopaka, z którym się liże na przerwach i dla niej taki pocałunek to nic wielkiego, bo podobnie wita się ze swoją koleżanką z ławki...

les-nastolatka : :
24 października 2002, 16:04
oki... a wiec bede szczera: nie spodobalo mi sie to co napisalas. that's all what I wanted to say.
23 października 2002, 15:42
bedzie... :)
22 października 2002, 23:47
jak czytam niektore komentarze co do Twojego bloga to az mi sie niedobrze robi. Ludzie to takie male psycholki , ktore nie maja za grosz tolerancji :>> Ale nie martw sie , pamietaj bedzie lepper znaczy sie lepiej ;)
prosiaczek
22 października 2002, 23:30
komentowanie wlasnego bloga... komentowanie wlasnego bloga...
22 października 2002, 22:54
tolerancja ..,tolerancja ...
autor nieznany
22 października 2002, 22:35
Blog kontrowersyjny, ale prawdziwy i nie zakłamany. To się ceni! Bardzo miło czytać. Oby tak dalej. Pozdrawiam.
Skurwysynek
22 października 2002, 22:27
Zdychaj wolno :o)
22 października 2002, 22:18
Niby tak, ale jak pisałam nie mam z nią największego kontaktu... To zdjęcie jest z filmu "Mullholland drive" Lincha. Zamieściłam je bo jest takie wymowne (wzrok) i ogólnie wiadomo, że w filmie te dwie panie się kochają :-)
karotka
22 października 2002, 22:14
nie zazdroszcze Ci, ale mozesz sie z nia podobnie witac codziennie, tyle chociaz zyskasz:) ps. co to za zdjecie? czmeu je tu zamiescilas? to z filmu lincha?

Dodaj komentarz