Co jest??
Komentarze: 4
Już robiło się tak pięknie, a tutaj co?? Mam wrażenie, że znów odsunełyśmy się od siebie po moim ostatnim wyznaniu o fantazjach. Sądzę , że nic nie wyjdzie z mojej walki z jej uczuciami, bo co ja moge zrobić kiedy ona jest taką wielką heteryczką??? Żeby było śmieszniej to jeszcze napaloną!! Nie mam szans konkurując z jakimkolwiek chłopakiem w klasie. Dzisiaj wystarczyło, że jeden z nich dla żartów powiedział, żę ją kocha (żeby zwrócić na siebie uwagę), a ona już była gotowa wszystko z nim zrobić (wystarczyła tylko atmosferka i odpowiednie miejsce)!! Jak na ironię najlepszy kontakt mamy kiedy zaczynamy sobie żartować o chłopakach (typu "uważaj, bo jeszcze wyjdzie z niego zwierzak i się na ciebie rzuci"). Czy to fer?? W dodatku powiedziała, że to miło usłyszeć jak ktoś ci wyznaje miłość, a moje uczucia najzwyczajniej w świecie olała!! To wszystko do niczego nie prowadzi.. tylko łudzę się nadzieją, która jest matką głupich (jak to mówią)... Chyba musze zainwestować energie w związek z dziewczyną o podobnych upodobaniach (mam na myśli Agnieszke od maila, który cytowałam na początku pisania bloga), bo juz mam dość walki z wiatrakami!! W końcu każdy ma swoją wytrzymałość!!!
Dodaj komentarz