gru 22 2002

What can I say?


Komentarze: 10

Narazie w moim życiu mały zastój się zrobił. To chyba przez to, że do szkoły nie chodze : P

Co do Agnieszki, to zaczynam się zastanawiać czy już troche nie przegięłam i czy przypadkiem nie zraziłam jej do siebie. Chodzi o to, że na wigili klasowej starałam się dać jej jak najbardziej do zrozumienia, że jestem "otwarta" na "takie rzeczy". Co jakiś czas dawałam jej buziaka w policzek albo w usta nawet z byle powodu (chociaż to pewnie nienajlepszy sposób). Moja wychowawczyni zaczęła chyba coś podejrzewać, ale na szczęście zachowuje to dla siebie :) Teraz boje się wysyłać Adze wiadomości, bo co ona sobie pomyśli o mnie??

Pisze jak wariatka :) Od skrajności w skrajność... oooo.. wlaśnie pod kapslem soku mam napisane "kto nie ryzykuje ten nie wygrywa"- jak trafili hi hi

Ta fotka jest ściągnięta z netu. To nie ja :)

les-nastolatka : :
m_a
23 grudnia 2002, 22:30
stanowczo popieram normalnego. do dziela dziewczyno!
23 grudnia 2002, 16:41
zle zrozumialas... mialas jej wepchnac swoj jezyk w gardlo ale nie tak na forum publicznym... jak to szlo? do ubij\kacji i wtedy do akcji... nio...to powodzenia w lizaniu sie z innymi kolezankami... (fotka - fajna... tylko jak juz mowilem, szkoda ze nie Twoja)
Nabauab
23 grudnia 2002, 03:41
Niedawno przeżywałem coś podobnego do tego,co tu opisujesz,tyle,że jestem facetem,nie wiem,czy to ma znaczenie,że to była miłość hetero,ale człowiek w takiej sytuacji nie jest w stanie prawidłowo odczytać sygnałów,tak przynajmniej sądzę.Ja się zawiodłem,zostałem potraktowany,jak obcy facet,mimo,że przez wiele lat myślałem,że łączy nas przyjaźń,liczyłem tylko na szczere podejście z jej strony,ona się mną bawiła,był to nie tylko ból odrzucenia,ale ból zniszczonej przyjaźni,jakby powiedziała szczerze "nie" być może dalej bylibyśmy przyjaciółmi,mam nadzieje,że Tobie się uda.Pamiętaj,że w którymś momencie musisz przerwać ten ciąg niepewności,nawet jak się nie powiedzie, myślę,że tak jest lepiej,niż to co w tej chwili przeżywasz,musisz działac.Trzymam kciuki!
MatHafi
22 grudnia 2002, 22:16
Walcz dalej inni ( np . ja ) jak się starają byc szcczerymi zostają odrzuceni ( czyli teraz b. cierpię ) . Uważam że jesteś bardzo odważna a jeżeli Agnieszcze zależy na Tobie to napewno zrozumie wszystkie twoje zachowania ( ja nie miałam takiego szczęścia :((( )
karotka
22 grudnia 2002, 21:15
suta=usta:D przepraszam, niechcacy
karotka
22 grudnia 2002, 21:14
hmm z tym w suta to troszeczke przesadzilas, no ale co na to aga wtedy w klasie? jak wychowawczyni to i chyba wszyscy
22 grudnia 2002, 20:53
Bo dopiero teraz je dodałam :)))
A." data-slug="">
A.
22 grudnia 2002, 20:50
dopiero teraz widze to zdjęcie.... fajne :o)))
m_a
22 grudnia 2002, 20:11
kapsel ma racje! wal do dziewczyny bo ci ucieknie!
A." data-slug="">
A.
22 grudnia 2002, 20:06
moze kapsel ma racje???

Dodaj komentarz