maj 05 2004

Chwilka dla duszy..


Komentarze: 16

Mało mam ostatnio weny tworczej.. a moje życie wciąż gna do przodu..  Może biegam za własnym ogonem? Czy to ma sens? Może nie.. ale ważne są te chwile w życiu, ktore zdarzaja sie raz na jakiś czas, a ktore przekonuja nas że jednak warto żyć i czekać na nie z utęsknieniem:)) Dla wszystkich zabieganych, którzy zatracają siebie w tej bieganinie.. dla wszystkich tych, ktrórym życie nie skąpi problemów.. i dla tych którzy mają szczęście żyć w beztrosce.. krótki tekst zaczerpniety z internetu.. Może go już czytaliście gdzieś, kiedyś.. ale tego nigdy za wiele:)

Właściciel sklepu przytwierdził nad wejściem do sklepu tabliczkę z napisem „ Szczeniaki na sprzedaż”. Takie ogłoszenie zazwyczaj przyciąga, dzieci, toteż w sklepie pojawił się mały chłopiec i zapytał :
-Po ile sprzedaje pan te szczeniaki?
-Tak po 100-200zł –odpowiedział sprzedawca
Chłopczyk sięgnął do kieszeni i wydobył z niej kilka drobnych monet .
-Mam 10zł i 50 groszy- powiedział
Czy mógłbym zobaczyć te szczeniaki proszę pana?
Sprzedawca się uśmiechnął i zagwizdał . Z budy wyszła Lady . Truchtem pobiegła przez sklep a za nią szły 5 malutkich drobniuteńkich kuleczek. Jedno ze szczeniąt wyraźnie zostawało w tyle. Chłopiec natychmiast wskazał na nienadązajacego za resztą , kulejącego pieska i spytał :
-Co mu się stało?
-Weterynarz wyjaśnił mi , ze jak go badał , okazało się że psiak, ma niewłaściwą budowę biodra, na zawsze będzie kulał, i na zawsze będzie kaleką.
Chłopiec zapalił się natychmiast.
- Właśnie takiego szczeniaka chce kupić- oznajmił chłopczyk
- Nie nie to niemożliwe, byś chciał kupić tego pieska, jeśli naprawdę go chcesz to mogę ci go dać. Chłopczyk wyglądał na poważnie zdenerwowanego . Spojrzał właścicielowi prosto w oczy, wskazując palcem i oznajmił.
-Nie chcę żeby pan mi go dawał ! Ten piesek jest tyle samo wart co pozostałe, zapłacę panu cała sumę, jeśli pan pozwoli to na raty, dokupi go nie spłacę
Sprzedawca oznajmił :
-Ależ ty nie możesz mieć takiego psa ! On nigdy nie będzie mógł biegać . Bawić się z ą , tak jak inne szczeniaki ! Po co ci on?!!
Chłopiec schylił się i podwinął nogawkę spodni , odsłonił kaleką nogę , wspierająca przez dużą metalową klamrę. Spojrzał na właściciela sklepu i odparł cicho ;
-Cóż sam dobrze nie biegam , a ten szczeniak POTRZEBUJE KOGOŚ KTO GO ZROZUMIE...

Wokół nas wiele jest osób którzy szukaja zrozumienia.. Czują sie niepotrzebni, nierozumiani.. inni.. Pomóżmy im chociaż uśmiechem przechodząc obok, a ich świat będzie piękniejszy:)

les-nastolatka : :
kawa
21 czerwca 2005, 18:47
Mojego pieska straciłam niedawno był chory miał raka krtani dusił sie trzeba było go uspic jestem dorosła a płakałam jak dziecko ...Z reszta w zyciu straciłam duzo wiecej niz tylko Pieska ...ale to juz moja historia...Pzd.
lucy_f
05 września 2004, 22:55
tolerancja pesymizm realizm samoświadomość zgoda koniec
zyzia
29 czerwca 2004, 22:19
musisz być wspaniała osóbka... - wnoskując z lektury Twoich notek ;) może kiedyś odnajdę kogoś takiego, jak na razie szukam i nie mogę trafić na dziewczynę która by mnie pokochała ;(
Kasia
21 czerwca 2004, 20:05
Piękne....jesteś bardzo wrażliwą istotką :)))) Ściskamy...ja i moja żonka :)
04 czerwca 2004, 21:24
Piękne... To było po prostu piękne... A ja niedawno straciłam swojego psiaka... Tak mi się jakoś przykro zrobiło..
25 maja 2004, 18:48
Magnolia w 2 zawsze raźniej:] Moze za kolejne lata choc troszke sie zmieni... heh.. pomarzyć zawsze mozna:)
25 maja 2004, 18:40
Od 24 lat szukam zrozumienia i nic:( Doskonale Cię rozumiem.... Pozdrawiam serdecznie Mag...
cicha
23 maja 2004, 10:54
jeej... jak mnie tu dawno nie bylo... a tak tu pieknie :)
18 maja 2004, 20:55
Brak mi słow..opowiadanie..piekne ujmujące..nie znałam go..naprawde..dziękuje Ci za nie..
18 maja 2004, 14:02
Masz racje i chyba poswiece temu nastepna notke:) Pozdrawiam obserwatora:]
bierny obserwator
18 maja 2004, 00:00
Najbardziej mnie dziwią komentarze zaczynające się od \"jestem hetero, ale...\" Skoro orientacja seksualna nie ma dla takich ludzi znaczenia, bo są tolerancyjni... to po co tak zawzięcie zaznaczają na samym początku swoją?
zrozumiałam
17 maja 2004, 17:12
jestem całkiem hetero, ale w zaden sposób nie uważam homo- i bisexualistów za gorszych. opowiadanie... no po prostu brak mi słów, piękne...
06 maja 2004, 08:14
:)
05 maja 2004, 23:39
Ja sie nie zawsze czuje akceptowana wiec rozumiem... staram sie akceptowac kazda osobe... bez wzgledu na to jaka jest... Kiedy bedziemy sie wszyscy akceptowac swiat napewno stanie sie piekniejszy:) Pozdrooofka:*
05 maja 2004, 23:20
cóż nasze społeczeństwo już tak dziwnie ma zaklepane w czaszce, że inne jest złe...ale to nie prawda..inne bywa też cudowne :)

Dodaj komentarz